ZOBACZ SKLEP

Mateusz Gamrot podsumowuje walkę na KSW 39

Podsumowanie KSW 39: Colosseum okiem Pit Bull West Coast
2 czerwca 2017
Seminarium z mistrzem KSW
7 czerwca 2017

Mateusz Gamrot podsumowuje walkę na KSW 39

W kilku słowach chciałbym odnieść się do mojej walki na KSW39: Colosseum!
 
Począwszy od przygotowań wszystko układało się zgodnie z planem. Treningi, fizjoterapia, dieta, regeneracja.. Wydawało mi się że będę w życiowej formie i nie do zatrzymania przez 5 rund.. Aczkolwiek walka w octagonie pokazała zupełnie coś innego.. Nie wiem jaki jest powód tego, ale nie chce się tutaj usprawiedliwiać, najzwyczajniej wydaje mi się że nie trafiłem z dyspozycją dnia.. Taki jest sport – bardzo nieprzewidywalny!
 
Co do samej walki, Norman był wyśmienicie przygotowany. Był dużo silniejszy ode mnie. Szacunek dla niego za walkę! Z mojej strony zawiodło przygotowanie wytrzymałościowe, tlen, nieprzygotowane zejścia do nóg po których zostawałem w miejscu. Gdy to wszystko się zebrało to i taktyka tez legła w gruzach… Wiem ze kibice i fani kochają szybkie walki, gdy są poddania i K.O – ja też oczywiście. Ale patrząc z perspektywy czasu bardzo się cieszę że potoczyła się tak ta walka.
 
Wyciągnąłem masę doświadczenia, wniosków, wychwyciłem dużo błędów i uwierzcie mi teraz jestem już zupełnie innym zawodnikiem MMA niż tydzień temu.
 
Bardzo dziękuje całej mojej rodzinie Ankos MMA za pomoc w przygotowaniach!! Mojemu głównemu Trenerowi, wszystkim chłopakom z klubu za dojazd na treningach i pomoc w najcięższych momentach! Szczególne podziękowania dla Piotr Niedzielski i Patryk Molka! Dzięki Rajuś za stójeczke którą cały czas szlifujemy, tym razem to ona mnie uratowała! Dziękuje federacji KSW za stworzenie tak fantastycznego wydarzenia, które oglądało na żywo blisko 60 000 tys. ludzi i że byłem jednym z głównych bohaterów!!
 
13:0 !! jest to nasz wspólny sukces!! Chwila odpoczynku i lecimy dalej!!
 
Pozdrawiam M. Gamrot